Człowiek to istota społeczna. Pierwsze przyjaźnie dziecka mają ogromny wpływ na jego dalszy rozwój, samoocenę, poczucie akceptacji lub odrzucenia. Pierwsze doświadczenia na tej płaszczyźnie rzutują na przyszłe relacje z otoczeniem. O ile część dzieci w sposób naturalny nawiązuje i podtrzymuje przyjaźnie, o tyle dla części będzie stanowiło to ogromne wyzwanie.
Przyjaźń wygląda inaczej w zależności od tego, w jakim wieku jest dziecko. W przedszkolu dzieci dopiero zaczynają zwracać uwagę na swoich rówieśników. Uczą się zasad pracy w grupie, co stanowi duże wyzwanie. Potrzebują częstego kontaktu z kolegami z przedszkola. Dopiero uczą się, w jaki sposób można nawiązać nowe znajomości. Wraz z wejściem w wiek szkolny, przyjaźń staje się dla dzieci coraz ważniejsza, a dziecko, które czuje się odrzucone i osamotnione, może mieć kłopoty w sferze emocjonalnej. Przyjaciel nie jest tylko osobą, z którą można się bawić, ale kimś, z kim nawiązuje się więzi, rozwija komunikację i rozwiązuje spory. Co mogą zrobić rodzice, by pomóc swojemu dziecku w nawiązywaniu i podtrzymywaniu nowych znajomości?
Jak nauczyć przyjaźni?
Przyjaźń jest umiejętnością, która nie kształtuje się od razu. Jak wszystkich kompetencji społecznych, tak i tutaj potrzeba czasu. Od pierwszych miesięcy dziecka można przygotowywać je do życia w społeczeństwie i sprawić, by było bardziej otwarte na kontakty. W tym celu musi być one otoczone miłością i akceptacją ze strony dorosłych. Wraz z wiekiem jego potrzeby rosną, więcej też jest w stanie zrozumieć, więc mamy szersze pole do manewru. Oto kilka przydatnych wskazówek, jak przygotować dziecko do nawiązania pierwszych przyjaźni:
- Kiedy maluch idzie do przedszkola, a jeśli to możliwe i wcześniej, należy rozmawiać na temat emocji i uczuć, jakie przeżywa dziecko i dorosły. Trzeba upewniać się, czy maluch rozróżnia różne stany emocjonalne, odczytuje mimikę twarzy. Można pytać, o to, co czuje postać na obrazku czy w bajce.
- Pokazywać pozytywne wzorce. Czytając bajki, oglądając filmy animowane i podczas zabawy, warto pokazywać pozytywne aspekty przyjaźni i poszczególnych zachowań.
- Im więcej stworzymy sytuacji, w których dziecko ma kontakt z rówieśnikami, tym lepiej. Plac zabaw, sala zabaw, zajęcia dodatkowe, zaproszenie dzieci do domu – to wszystko stwarza wiele okazji do kształtowania swoich kompetencji. Teoretyczna wiedza nigdy nie będzie tak dobra, jak testowanie w praktyce.
- Pozwolenie na własne doświadczenia. Jest to coś, z czym rodzice mają bardzo duży problem. Mając świadomość, że dziecko jest nieśmiałe, ma trudności z komunikacją, rodzice chcą mu pomóc, zrobić coś za niego. Nie chcą, by spotkało go rozczarowanie i odrzucenie. Niestety prawda jest taka, że jedynie poprzez własne doświadczenia, samodzielne zderzenie się z konfliktem, dziecko uczy się czegoś nowego.
- Nie wymuszanie przyjaźni z innym dzieckiem. Tego narzucać nie wolno, to ma być wybór dziecka. Samo ma zdecydować, z kim chce się bawić.
Kiedy dziecko jest samotne…
Kiedy rodzic widzi, że jego dziecko jest samotne i pozbawione przyjaciół, cierpi podwójnie. Wielu rodziców zastanawia się wtedy, co może zrobić, by to się zmieniło. Sprawa nie jest prosta, jeśli nie znamy przyczyny. Być może chodzi o niską samoocenę i brak umiejętności nawiązania znajomości. Wtedy też należy zacząć od podkreślania mocnych stron dziecka, pozwolić na większą samodzielność w działaniu. Dzieci, które są samodzielnie, mniej boją się inicjowania interakcji społecznych. Jeśli dziecko z jakiegoś powodu jest wyśmiewane w klasie, należy porozmawiać z wychowawcą i przedstawić problem. Być może będzie rozwiązanie z tej sytuacji. Natomiast w przypadku, kiedy dziecko nie ma możliwości częstych kontaktów z rówieśnikami w miejscu zamieszkania, warto przyjrzeć się jego zainteresowaniom. Kółka zainteresowań lub zajęcia dodatkowe z jednej strony pozwolą na poznanie nowych osób, z drugiej wspólne pasje będą czymś, co skłoni do rozmowy i przełamie lody. W przypadku, kiedy dziecko nie ma dużych potrzeb społecznych i nie ma ochoty na nawiązywanie kontaktów, nie można go do tego zmuszać.